DMP 2015 wh40k 24-25.01.2014 POZNAŃ

@bobo
Jak będą 4 osoby to licz mnie za piątego.
@banan
Ty jak zwykle ze swoim jadem. Są osoby które lubią ten klimat (turniejowy) i są tacy którym on nie pasuje.
Szczur napisał również że będzie zadowolony jak w ogóle będzie skład.
Może cos dziwnego się podobilo podczas mojej absencji w klubie ale jakoś nie pamiętam zęby ktoś kogoś uważał za gorszego.

Banan wiadomo, że moim największym marzeniem jest to aby ZAD TROLLA wystawił swój pierwszy 100% skład
Napisałem, że takie armie bym widział, tak po prostu moje spostrzeżenia po chelku. Punktów do ligi nie ma z DMP.
Jak się uda pojechać będzie super, jak się uda ograć armiami dobrze złożonymi będzie też super, ale jak się okaże, że będziemy jechać w składzie top 5 armii od końca też pojadę i jeżeli wybierzecie mnie na kapitana z dumą będę reprezentował Trolli na DMP.
Co do armii to jeszcze nic nie wiadomo, ale 2 miesiące pozwalają się ogrywać armiami, jak trza będzie poświęcę się i na mnie będzie się testować rozpy itp.
Na temat sióstr to akurat z Faflunem gadaliśmy, że są zajebistą dostawką do paru armii kompletnie nie używaną i nie braną pod uwagę jako, że ktoś może to wystawić.
Poza tym nie chciałbym aby ludzie się zniechęcili takimi przeciwnikami, że stoisz i ściągasz modele, nie mając kompletnie nic do powiedzenia. Widziałem taką bitwę kiedy Eldarzy na spamie serpentów romantycznie znikały pod naporem Centurion składu, albo ja od screamer staru dostałem takie wciry, że się odechciewało.

@Łosiu-to nie jad tylko luźne przemyślenia. A wynikają z obserwacji niektórych z naszych kolegów. Akurat co do mnie to też lubię klimat turniejowy, ale nie wiem-może jestem jakiś dziwny, ale chyba odrobina kultury wymaga żeby w trakcie bitwy czy po normalnie po ludzku z przeciwnikiem pogadać, choćby na temat "masz fajnie pomalowane figurki", "fajna impreza" czy chociażby "ale dzisiaj zimno" a nie powiedzieć dwa słowa na koniec bitwy i to tylko dlatego, że ktoś się spieszy z oddaniem wyników. Może Ty jesteś bardziej gruboskorny, ale mnie na przykład wkurwia jak ktoś, dla kogo robię imprezę (i to nienajgorszą), na co poświęcam własny czas i energię, po to, żeby ta osoba mogła się dobrze bawić, opierdala mnie że coś robię inaczej niż on by sobie życzył. Że już nie wspomnę o kółkach rozancowych, które tworzą się na afterze, gdzie jak się próbujesz podłączyć to albo udają że Cię nie widzą albo zlewaja ciepłym moczem. Ale może za dużo wymagam, bo mam nalecialosci z innych turniejów do innych systemów, gdzie jeszcze nie zdążyły się wyksztalcic towarzystwa wzajemnej adoracji i ludzie traktuja Cie jak swojaka, niewazne jak grasz i skad sie przytargales.
@Szczur-Ty jesteś kapitan, Ty sobie dobierasz skład i armie które mają być. Twoha decyzja, Twoja odpowiedzialność.

Ale tak na zdrowy rozsądek. Siedzą sobie znajomki którzy widza się raz na miesiąc albo i rzadziej. Rozmawiają o czymkolwiek i odbija ktoś. Mniemasz ze od razu się do ciebie otworzą. A cco do rozmowy przy stole. Jakoś nie zdazylo mi się nigdy to co mówisz. Może za wysokie wymagania ?

Żarty na bok. Fajnie jakby się skład zebrał. Powiedzmy ze masz pół mnie Robert. Jak nie będzie piątego to jadę

Banan atmosfera turniejowa to co innego. Ludzie się znają długo, średnio co półtora miesiąca się widzą, tego nie unikniesz, jestem ciekaw czy na dużych turniejach innych systemów też tak nie ma. Teraz pojechaliśmy do Katowic, okazało się, że znałem poza poznaniakami ze dwie trzy osoby reszta dla mnie kompletne NoNamy i co wieczorem już oczywiście byłem w sercu imprezy, może dlatego, że zamknąłem imprezę. Oczywiście też były osoby co były współorganizatorami, ale właśnie przeciskali się między ludźmi i nikt ich nie zauważał. Faflun zaczął jeździć od niedawna i też musiał zaliczyć wpisowe

Ludzi dobiorę oczywiście, jak się tylko zgłoszą. Armia jest elementem pobocznym. Przed DMP WFB zawsze tak samo pisałem co bym chciał, potem co mogę, a na koniec wychodzi, że jedziemy czym mamy. Z tym się pogodziłem już dawno, jesteśmy małym ośrodkiem więc ważne aby byli chętni.
Z góry wiem, że jak np. pojedziemy w składzie MGM, Ja, Faflun, Łoś, Banan (skład typowo przykładowy nie braćgo kompletnie pod uwagę) to będą CSM, Tau/GK/SM, SW/SM/BA, CD/SM/BA, SoB/IG, jak jedzie np Bobo to mamy Eldary/DE itp itd. Każdy będzie jechał armią, którą się najlepiej czuje. Wiadomo, że trza będzie siąść do rozpisek w danych armiach, bo tam nie będzie rozpisek standardowych jak na turniej singlowy. Nie chcę aby po turnieju była sytuacja, że ktoś kompletnie zrezygnuje z grania, bo został przejechany walcem drogowym Chłopaki z WFB widzą o czym pisze.

Łosiu-Tobie może nie, ale zapytaj Malatyna o grę z kenem albo (z tego co kojarzę) Kwaka z vladem. Ponadto-nie porównuj siebie, człowieka który, jakby nie patrzeć, budował w Polsce scenę czterdziestkową z kimś kto gra od roku czasu bo to tak, jakbyś porownywal malucha do bolidu F1. Niby i to i to samochód ale na tym się kończą porównania.
@Szczur-może jestem zrażony do środowiska czterdziestkowego, ale naprawdę nie zauważyłem czegoś takiego w WM/H a parę turniejów dużych już zaliczyłem. W Infinity też czegoś takiego nie ma (chociaż byłem tylko jako obserwator, ale spodobało mi się jak koleś ktory wygrał turniej usiadł z młodym i podpowiedział co jak ewentualnie zmodyfikować rozpiskę i jakie błędy popełnił. Jakoś sobie nie wyobrażam żeby w czterdziestce coś takiego miało miejsce).
Dobra, to jest z resztą nieistotne. Nie mieliśmy przypadkiem mówić o tym kto z czym chce jechać?

cóż z Kenem dobrze mi się rozmawiało natomiast Vlad...powiedzmy, że nie przepadam za nim. To "kolega" Wojtka i niech tak pozostanie.

co do terminu: 25 styczeń z szybkiego wyliczenia wypada służba dzienna. jest to termin bliski mojego planowanego urlopu (2 luty). gdyby udało się przesunąć o te kilka dni to chętnie pojadę.

pogadam z Olą, może obędzie się bez uciekania z domu.

Kwaku napisał:

.........

pogadam z Olą, może obędzie się bez uciekania z domu.

Właśnie rano zaliczyłem pierwszy upadek z krzesła jak to przeczytałem

Mi też wyszło 25 dniówka ale jak zbierzemy skład to jadę.

Co do wyskoku Banana (@Banan szczerze to nie mam pojęcia czemu naskoczyłeś na Szczura ;D) to zacznijcie się przyzwyczajać że jest już po ślubie i gdzieś musi dawać upust negatywnym emocjom .

a wiec tak jest po slubie. trudno

MGM napisał:

Mi też wyszło 25 dniówka ale jak zbierzemy skład to jadę.

Co do wyskoku Banana (@Banan szczerze to nie mam pojęcia czemu naskoczyłeś na Szczura ;D) to zacznijcie się przyzwyczajać że jest już po ślubie i gdzieś musi dawać upust negatywnym emocjom .

Możesz mi napisać gdzie naskoczyłem na Szczura?

Upust emocjom dam jak moje kamerdolce spuszczą Twoim niebieskoskórym ziuteczkom w sukienkach łomot

Oj Banan   .

Edyta:
Zajeb..ty jest ten zapis o planowanej ilości przyzwanych modeli... żałosne na maxa, i teraz muszę sobie przygotować (i co gorsze przywieźć) po 100 pinków, Khorników, Slaneszetek itd. do tego po 50 Jurków, Seekerów itd. bo nie wiem co będę mógł/chciał/potrzebował przyzwać w zależności od przebiegu bitwy... IMHO jest to na wyrost, bo i tak jakbym nie miał czego wystawić to bym nie wystawił, a w tym wypadku nawet pożyczyć nie można jak mi zbraknie własnych modeli...

Na ten moment jeżeli Fallus jedzie, to ja z Kwakiem prawdopodobnie urlop weźmiemy, więc będziemy. Potrzebujemy 5-tego.

Czyli mamy:
-Geje
-CSM + demony (jak Łoś weźmie, to wtedy proponuję pure i 3 Helldraki, lub spam Spawnów) + Belakor moje
-DA + SM (chyba że pure, ale to już chyba lepiej mu Eldarów lub DE dokoptować, ewentualnie może się zgodzi Quins IK pożyczyć) Kwaka
-Gwardia (lub nie wiem co) Fallusa
-?

dostanę zawału i zapaści jeśli będę musiał grać czymś innym niż jedyny słuszny "pierwszy Legion" Imperatora

a tak poważniej: jaki jest pomysł na dojazd, co z noclegiem, czy żona może ze mną jechać przybliżony koszt bez wyżywienia jaki można założyć na tą chwilę.
jeżeli trzeba będzie grać czymś innym to się przełamię, jednak osobiście uważam, że w miarę dobrze ogarnąłem to czym aktualnie gram.

Co czym się będzie grało tzn w obrębie tak jak Kwaku ma DA to raczej w tym temacie będziemy się kręcić, aby kazdy wiedział czym gra, miał ograne itp, więc na pewno Kwaku nie będzie miał czego innego niż DA ewentualnie jakieś SMy jako doatek.

Koszta stałe nie podlegające zmanom:
- 60zł wejścoiwka od osoby ( osoby towarzyszące 0zł )
- dojazd liczę, przy pełnym samochodzie Trolli to jakieś 30zł na głowę ( liczę obie strony ),
jedzenie to ile kto zje np. Zaleś zabiera ze sobą całą torbę jedzenia, a i tak wieczorem zagląda komuś do pizzy - z tego co wiem organizatorzy coś kombinuja z kateringiem na ten moment brak pełniejszych informacji.
- cena hoteli - nie będzie można spać na sali, brałem pod uwagę lokalizację oraz 5 osób wychodzi od 40zł do 60zł.

Czyli wychodzi około 150zł plus jedzenie dla jednej osoby plus jedzenie ( w opcji hotelu za 60zl było np. śniadanie )

Czy można brać żonę odpowiedź brzmi można ale po co ??

MGM napisał:

Kwaku napisał:

dostanę zawału i zapaści jeśli będę musiał grać czymś innym niż jedyny słuszny "pierwszy Legion" Imperatora
  tylko nie to!!!

a tak poważniej: jaki jest pomysł na dojazd
Szczur z tego co pamiętam nas zawiezie
, co z noclegiem
Jeszcze nie wiadomo, ale my zawsze możemy skorzystać z pokoi gościnnych
, czy żona może ze mną jechać
Ale wtedy na dwa auta musimy jechać,  jak dla mnie to nie problem, ale raczej nie będziesz miał czasu żeby się nią zajmować .
przybliżony koszt bez wyżywienia jaki można założyć na tą chwilę.
60 PLN wpisowe + 1/4 paliwo do i z Poznania
jeżeli trzeba będzie grać czymś innym to się przełamię, jednak osobiście uważam, że w miarę dobrze ogarnąłem to czym aktualnie gram.
Zasady jednego IK czy paru Bikerów SM raczej ogarniesz ;P

na dzień dzisiejszy mam zezwolenie na lot a Ty ?? rozmawiałeś już z żoną?

A co ona ma do gadania?? Na naszym etapie małżeństwa zwykły foch "bo nie" już nie wystarczy. Jeżeli ogarnę wolne oraz opiekę nad młodym to nie będzie problemu. Zresztą już na poprzedni DMP miałem jechać, też nie marudziła specjalnie.

Szczur napisał:

Co czym się będzie grało tzn w obrębie tak jak Kwaku ma DA to raczej w tym temacie będziemy się kręcić, aby kazdy wiedział czym gra, miał ograne itp, więc na pewno Kwaku nie będzie miał czego innego niż DA ewentualnie jakieś SMy jako doatek.

...

Moim zdaniem warto tego jednego IK wstawić i najlepiej albo Fallusowi albo Kwakowi - wtedy ich rozpy pod IK przeciwnika dopasować. Np. Kwakowe attack bike'i z multimeltami dołożyć, coby od strony bez tarczy go niszczyć.

No do Gwardii to IK by się przydał (razem z Cypherem). Natomiast jeśli brałbym wilki lub/i bladzie, to tylko by mi potrzebne pkt. zjadał.

Ale jest nadzieja, że BA jednak w tym roku nie wyjdą, to wtedy mielibyśmy na nich build (z inkwizycją) anty-elfowy

jak nie znajdziecie piątego - to mnie dopiszcie

Jak się zmieszcze do teamu to count me in ale widze ze sie ciasno robi.

Napisałem do Miętusa. Jak by się z Krzyśkiem pisali, to mówię wam, 2 teamy jak nic złożymy

przestań pitolić - młody jesteś i życia nie znasz.

Jak dojdzie do płacenia kasy to wtedy zaczną się ludzie wykruszać. Jest nas 9 więc jest szansa, że jeden team będzie trolli.

W razie co mogę zapakować u siebie 7 osób. Ale wtedy wszystkie bagaże na kolanach.
Więc nie polecam. Szczególnie zabierania bagażu życiowego