Pytanie o LotR

Witam! Czy ktoś z was gra, grał, bądź ma chęć grać w LotR'a / WotR'a?

może Konrad będzie chciał

A ty to co? To za mało elitarne?

wrubel napisał:

może Konrad będzie chciał

... przyganiał kocioł garnkowi

Niema to żadnych fanów tego wspaniałego filmu? A od obejrzenia i poczucia tego klimatu do kupienia figurek (itd) tylko jeden krok.

Poprosty starzy wyjadacze wiedzą czym się kończy granie w Lotra jako przykład podam człowieka znanego pod pseudonimem "Matriks"

on sie juz nazywa shmith

Że co?

To jak, nikt nie zgłasza gotowości?

Lotr jest jak pierścień , wpadł do lawy i wypalił się,spalił,przetopił,zagotował,zginął,umarł,przepadł już niewróci

Chyba nie doceniacie Konriego. Będzie tak długo prawił o klimacie LOTR'a, że w końcu wszyscy zaczną w niego grać

przetrwaliśmy matrixa , przetrwamy wszystko

Wasza obojętność jest zrozumiałe choć ja jestem fanem filmu i uważam że jest to największy majstersztyk kina fantasy. A co za tym idzie lubię sobie stoczyć jakieś epickie bitki.

Skoro nie chcecie grać i mnie zlewacie to uruchamiam swój pokrętny i zły plan.
A teraz mam kolejne pytanko odnośnie lotr... Czy jest w klubie wystarczająco makiet średnowieczno-miejskich do wypełnienia lotrowego stołu przedstawiającego ozgiliatch. Chodzi o klimatyczną bitkę w ciasnych(w miarę możliwości) uliczkach zniszczonego przez siły mordoru nieustannymi atakami miasta.

nie ma rzeki, łodzi desantowych, ruin jest tak sobie

Puki co chodzi mi o taką sparingową bitwę osadzoną w czasie gdy Boromir wyruszył na naradę do Rivendell, a Faramir do Itilien, gdy miasto pozostało "same sobie". Poza tym ma to być atak orków od strony lądu a nie rzeki. Na tą filmową wersję nadejdzie czas gdy zrobię scenerię i zgromadzę większą armię. Puki co chodzi mi czy wystarczy elementów do ustawienia jakiejś sensownej makiety miasta do niewielkiej bitki na około 600pkt (dwa boxy, dowództwo i bohater).

O ile wiem Matrix ma jeszcze figsy do LOTR-a. Mam do niego telefon, zadzwonię w tygodniu może się skusi ?

PS. Ha, oto powróciłem !

Ja tam nie wiem... Póki co będę grał z Morviusem i Abadonem ale jak ktoś chcę to też chętnie "popykam" bo właśnie na zachętę zrobiłem ten temat.
PS
Cezary wbiłeś wreszcie czy to ktoś inny?

Tak khorni to ja. A przynajmniej tak sądzę .

Cytat :

Ja tam nie wiem... Póki co będę grał z Morviusem i Abadonem ale jak ktoś chcę to też chętnie "popykam" bo właśnie na zachętę zrobiłem ten temat.

Recz w tym, ze LOTR choc oparty na świetnej książce ( mojej ulubionej ), jest systemem co tu dużo gadać banalnie prostym i mało skomplikowanym. Przeglądałem swojego czasu pare podreczników do niego i nie moge powiedzieć bym był zachwycony różnorodnoscią. Praktycznie wszystko co można tam ustwic to bronie odziału, rzadziej sprzet dla bohaterów też w ilości 1-2 opcji, góra 3. Co prawda były to starsze ksiegi, ale chyba w nowszych nie jest dużo lepiej. Objętoscią "klimatyczną" też nie porażają.

Graczy już jest mało - po prostu system u nas wymarł śmiercią naturalną.

System byłby świetny gdyby pozostawic go w formie skirmishu, czyli granie ekipa pokroju druzyna pierscienia i wypelniac misje.

Cezar napisał:

Tak khorni to ja.

Po prostu konri.