Liga 2014 WFB

Hehe, ale Wam Fazi ligę rozpykał ;D. A jeszcze 4 (3 jak się Kwaka odejmie) bitwy przed nim ;D.

No rozpykał nas i dobrze w końcu ktoś dobrze gra od czasu kiedy UNDEAD WRUBEL zaniknął w warpie.

Bananovitch napisał:

Bobo pewnie się nie zjawi więc nie ma problemu.

Od której będziesz w klubie? Może byśmy zdążyli zagrać od 16 przed grą z Bobo?


Co do mojego wyniku w Lidze to bardzo mi pomaga PKS (chociaż innym nie przeszkadza ). Na EURO będzie zupełnie inaczej bo tam szczurów nie lubią i zostawili kadłubek z jedną możliwą rozpiską.

Jasne, będę koło czwartej, może ciutkę wcześniej jak się po nocy z wyra zwlekę.

No i kolejne bitwy za Nami . Jesteśmy już na półmetku .

FAZIK vs Banan 20-0

Dumny generał Krasnoludów przeżył aby opowiadać historię tej bitwy w której cały jego oddział w szczury zamieniony został a towarzysz jego poświęcił swój żywot aby go uratować.

Wygrałem rzut na scout'ów i zablokowałem vanguard klockom krasnali. Prawie żaden nie dotarł do szczurów. Strzelanie i magia zrobiły swoje.

FAZIK vs Stadej 3-17

Da się? Pewnie że się da .
Było fajnie przez jakieś 4 tury, poza zdawanymi przez Stadeja na 5 warda na prawo i lewo na wszystkim na czym się dało . Kociołek przeżył z 4 dobre strzały z dział nie wklejając żadnej rany (panna z góry zeszła), Generał również z 5 strzałów z D6 ran i wkleił przez całą grę całe 2 . No ale 1000+ punktów spadło DE ze stołu. Nie mogłem narzekać bo sam straciłem tylko kawałek Slave'ów i 1 odginaczkę (Storm banner + Howling Warpgale i Gutter Runnersi panoszący się na tyłach robili swoje). Potem 2X oblany terror na odginaczce (7Ld z przerzutem) i czarownice siedzą w klocku z moją kadrą (która mogła sobie spokojnie wyjść do innej jednostki i by to zrobiła, gdybym wiedział że kociołek ma terror ). Magia 2 i 2. 4 do 2 jest ok, oczywiście 2X channel Stadeja (2 kości - 2 szóstki) wyrównuje poziom. 4 do 4. Mam Tokeny więc łykam ale paniczny Skitterleap z 5 kości uzyskuje niesamowity wynik 10 (bez problemu rozproszony z 4 kości Stadeja) i Seer postanawia bohatersko w nim pozostać wdając się w pojedynek z bohaterem na dark pegazie który wszedł z boku (Seer dostaje 0 ran). Czarownice zabijają kilku elektryków. Klocek oblewa 10 Ld ze steadfastem (mając 7 pełnych szeregów) i wybucha z Seerem na pokładzie. Potem już sprzątanie szczurów bo bez generała i BSB topią się jak masełko na gorącej patelni. Głupi błąd kosztował mnie grę. Ale chociaż w lidzie zrobiło się ciekawiej :>.

Oby tak dalej Panowie! Zad Trolla musi wreszcie zobaczyć pierwsze stoły .


ps
Klucze znajdują się w biurze Klubu Garnizonowego, tam gdzie miałem je zostawić, żebyście jutro mogli wziąć tereny na pokazówkę.

Pierwsze stoły się widuje, nawet na nich gra szkoda, że tylko max pierwsze 2 rundy

Ja bym chciał je oglądać z bliska w ostatniej rundzie .


BTW oficjalne wyniki Stadeja (poprosił o aktualizację ):

Stadej vs Johny 9-11
Stadej vs Windu 20-0
Stadej vs Bobo 8-12

Zagęszcza się Nam góra tabeli .

Kiedy to Stadej zdążył rozegrać??

Szybkie bitewki i od razu przekroczył 100p i wskoczył za Fazika.

Jak to Mroczny elf pewnie zakombinował i zachachmęcił ;D.

Szczur napisał:

Kiedy to Stadej zdążył rozegrać??

Szybkie bitewki i od razu przekroczył 100p i wskoczył za Fazika.

Dla chcącego nic trudnego .
Już dawno przepowiadałem Jego dobry wynik. Dobra rozpiska i sam dowodzący również :>.

+1 w sumie nie ma co się dziwić skoro jako jedyny pokonał Faziego ;D.

Dzięki Fazik za grę w ogóle, dawno mi się tak lajtowo nie grało
Jak to stwierdził faLus-są tacy ludzie, od których nawet dostać wpier&^l to przyjemność

Sorry Banan ale składam podanie do Faziego by mnie przyjął na swego padawana. Nie dość, że demoluje, to jeszcze ofiary uśmiechają się w czasie rzezi niczym slanesh'owcy

Nie masz jakichś kontenerów do umycia przypadkiem?

Bananovitch napisał:

Dzięki Fazik za grę w ogóle, dawno mi się tak lajtowo nie grało
Jak to stwierdził faLus-są tacy ludzie, od których nawet dostać wpier&^l to przyjemność

Ja również dziękuję za grę . By mi się jeszcze milej z Tobą grało gdybyś nie był taki zrezygnowany. Chociaż rozumiem dlaczego - spotkanie naszych rozpisek bolało i to bardzo. Następne gry już będą na większe punkty (więc zarówno magia jak i strzelanie będą relatywnie słabsze) no i będzie możliwość edycji rozpisek w dowolnym momencie jak również możliwość rozmowy "co przeciwnik by zrobił na moim miejscu" to da Nam wszystkim lepsze obycie z grą i lepsze wyniki w przyszłości. Zresztą brak możliwości zmian rozpisek to była najbardziej poważna bolączka ligi. Wszyscy naprawdę dobrze gramy (i bez ciśnień) ale niektórzy przegrali w domach robiąc rozpiski z fundamentalnymi brakami (BSB, 4 LvL maga itd). Chociaż dało to mnóstwo pola do popisu np Sah'owi, który (za przeproszeniem) rzeźbił w gównie i niekiedy wytwarzał naprawdę fajne wyniki .
Ogólnie do tej pory mi się liga bardzo podoba, niezależnie od jakichkolwiek wyników, bo są one całkowicie nieważne gdyż gramy tylko żeby a) dobrze się bawić b) stawać się coraz lepsi. Złote kalesony i uścisk ręki prezesa schodzi na bardzo odległy plan i właściwie się wcale nie liczy.

MGM napisał:

+1 w sumie nie ma co się dziwić skoro jako jedyny pokonał Faziego ;D.

Jak na razie. Jeszcze mi Gandalf został. A On mnie również pokonał w poprzednim turnieju :>.

FAZIK napisał:

niektórzy przegrali w domach robiąc rozpiski z fundamentalnymi brakami (BSB, 4 LvL maga itd).

Tutaj poczułem, że jestem na tapecie

FAZIK napisał:

Chociaż dało to mnóstwo pola do popisu np Sah'owi, który (za przeproszeniem) rzeźbił w gównie i niekiedy wytwarzał naprawdę fajne wyniki .

Tutaj straciłem wątpliwości
Dziękuję za jakby nie było komplement Znalazłem go pomiędzy ekskrementami
Sam ze swojego wyniku zadowolony jestem bardzo.

No ja powiem tak, mnie się format ligi bardzo podoba i ostatni raz powtórzę, że moja rozpa to nawet fun na 7 ed była. Za to mega dużo się nauczyłem zarówno nowej edycji jak i ogólnie przypomniałem sobie zasady "grania w grę"
Mam nadzieję, że jakiś spoko format wymyślimy na przyszłość, poza organizacją turniejów itp., bo liga to jednak długie i wyzywające wyzwanie
Ze wszystkim innym zgadzam się z FAZIM, że gramy przecież po to by się dobrze bawić i doskonalić i w ogóle: "+1"

FAZIK napisał:

MGM napisał:

+1 w sumie nie ma co się dziwić skoro jako jedyny pokonał Faziego ;D.

Jak na razie. Jeszcze mi Gandalf został. A On mnie również pokonał w poprzednim turnieju :>.

Hehe, niezły żart. Dobrze wiesz jak wygrałem. Trafiłem scenariusz, którego zasad nie znałeś (co już samo w sobie było dziwne ) i ledwo utrzymałem wynik do końca, jak rzuciłeś się wszystkim na moich savadży dowiadując się pod koniec jaki jest klucz do wygranej. Teraz tak łatwo nie będzie.

Gandalf historia nie rozlicza zwycięzców nie ważne jak ważne, że wygrałeś

Gandalf napisał:

Trafiłem scenariusz, którego zasad nie znałeś (co już samo w sobie było dziwne ) i ledwo utrzymałem wynik do końca, jak rzuciłeś się wszystkim na moich savadży dowiadując się pod koniec jaki jest klucz do wygranej.

Najśmieszniejsze że dokładnie tak samo wyglądała gra Bobo vs Stadej. 2 tury do końca a Stadej dowiaduje się że pomimo ewidentnej wygranej punktowej (nawet zabił trole mając wybór na co szarżować trole czy dzikusy ) przegrywa o 2 banery z szybkich kawalerii bo tak się nalicza punkty w tym scenariuszu. Bobo ukrył się w domku kadrą z dzikusami, potem z niego wychodzi drugą stroną i nie zostaje wystrzelany do końca. Po grze.

BTW na DMP gra się scenariusze czy są tylko wyżynki?

DMP to czysta wyrzynka.

Jak tak czytam Wasze wypowiedzi to mam wrażenie, że sobie gracie i nagle w połowie gry losujecie scenariusze (o nie właśnie przegrałem bo nie mam już sztandaru/generała/ czy innego tałatajstwa   ) ;D.

Nie losują przed bitwą ale nie którzy nie wiedzą co one robią

Szczur - bitwa aktualna? Jakie wchodzą opcje czasowe w grę dla Ciebie?

Będę od 16.00, mogę być wcześniej nawet.

Hmm, ja bym mógł wpaść tak 16:40 powiedzmy, a 17:00 to już na bank, jeśli Ci też pasuje tak.