Awtopalipsa

Czarek napisał:

Warto zauważyć, że spora część z powyższych to zabawki forgeworld-u ? Kolejny znak oficjalności FW do 40K ?

Jest do dowód, że FW trochę słabo przędzie w porównaniu do GW i podciągają firmę córkę w sprzedaży.

Skoro już przeglądałeś wszystko z tego to pytanie czy thunderhawk dla SMów jest tylko dla zwyklasów czy wszelkie odmiany GK, BA, DA, SW itp?

Zapomniałem dodać abyś się nie cieszył bo już na pierwszym dużym turnieju gdzie mógłbyś tego użyć już podręcznik jest nie dopuszczony. Przykro mi.

Heh, czyli nici z benka w dexie. Znaczy, że prawdopodobieństwo dodania gwardii monstera wzrosło, skoro główny konkurent odpadł.

Nie żeby ban turniejowy mnie dziwił   . Ale już w grach klubowych będę mógł w was pociskać z giga placków   .

A co do thuderhawka - tak, wszystkie kolory SM.

O ile cię nie zaSTOMPAm.

Cezar napisał:

Nie żeby ban turniejowy mnie dziwił   . Ale już w grach klubowych będę mógł w was pociskać z giga placków   .

A co do thuderhawka - tak, wszystkie kolory SM.

Spoko jak GK mogą takie cudo to trza będzie kupić tylko po aby postrzelać do benka i powiedzieć mu wal na snapach do mnie

Czarek, kilkanaście strzałów z gravów i benek jest warzywo  

Koło 20, licząc że efekty po 2 zabierają 2hp i masz przerzuty nieudanych "penek"  .

Podzieliłbyś się pdfem abym mógł sobie poczytać

No właśnie

Oj tam oj tam   . Obiecuję, że do jutra popołudniu już będzie na chomiku. Stronghold assout też już mam, ale pliki są w jakimś dziwnym rozszezeniu i nie mogę ich odczytać   .

Eskalacja już jest jakbyście chcieli oblukać   .

A stronghold?

Strongholda mam, ale w formacie .mobi. Czyli tabletowym. Da się przejrzeć na kompie, ale trzeba mieć do tego specjalny soft.

Zarzuć,mam do tego soft

Eh, wczoraj wieczorem wrzuciłem obydwa PDFy na dropbox i zapomniałem dać linka. Można na publicznie? Bo to trochę treści pirackie, itede.

Harridan jest fajny 12 strzałów z s10 ap3 niszczy każdy pojazd i każdego latacza

Takie pytanko teoretyczne do Was. Jak się odnosicie do tej książeczki, którą nam w skrócie przybliżył Czarek ?
czy gdybym na środowe granie (umówiony challenge z którymś z Was dzień wcześniej) przytachał ze sobą thunderhawka + oczywiście zasady do niego i dowiedzielibyście sie o tym w momencie przedstawiania sobie wzajemnie rozpisek. To :
a.) gralibyście dalej, ekscytując się fajnym modelem
b.) gralibyście dalej ale mając żal ze wystawiłem jednostkę za prawie 800pkt
c.) Zabralibyście swoje modele i grali z kim innym
d.) nabluzgalibyście mnie od powergamerów i wyrzucili z klubu
e.) wyjęlibyście z kieszeni przenośny zderzacz hadronów i odkrywając bozon higgsa twierdzilibyście ze istnienie tego modelu nie ma najmniejszego sensu
f.) inne (własna odpowiedź)

Malatyn napisał:

Takie pytanko teoretyczne do Was. Jak się odnosicie do tej książeczki, którą nam w skrócie przybliżył Czarek ?
czy gdybym na środowe granie (umówiony challenge z którymś z Was dzień wcześniej) przytachał ze sobą thunderhawka + oczywiście zasady do niego i dowiedzielibyście sie o tym w momencie przedstawiania sobie wzajemnie rozpisek. To :
a.) gralibyście dalej, ekscytując się fajnym modelem
b.) gralibyście dalej ale mając żal ze wystawiłem jednostkę za prawie 800pkt
c.) Zabralibyście swoje modele i grali z kim innym
d.) nabluzgalibyście mnie od powergamerów i wyrzucili z klubu
e.) wyjęlibyście z kieszeni przenośny zderzacz hadronów i odkrywając bozon higgsa twierdzilibyście ze istnienie tego modelu nie ma najmniejszego sensu
f.) inne (własna odpowiedź)

f.) Wziąłbym Twojego Thunderhawka i rozjebał Ci na głowie, po czym d.) naplułbym Ci w twarz wyzywając od PG wtedy c.) wziąłbym figsy i poszedł grać z kimś innym, a jak już byś się podniósł to e.) wyjąłbym LHC i powiedziałbym że upieranie się przy wyskakiwaniu z jakimś wielkim gównem bez zapowiedzi nie ma najmniejszego sensu.   

Ale ja jestem chyba poza konkursem   .

A tak serio to myślę że mało kto by wytrzymał psychicznie pierwsze dwie tury kiedy to odbijałby się od Twojego pojazdu za 800 pts tracąc jednocześnie 1/3 armii ;D. I równie poważnie, mało osób znosi porażki tak dobrze jak Ty lub Skoczek. Myślę że większość z nas w przypadku bezsilności i jawnej dysproporcji sił dałoby sobie spokój z grą.

Mateuszu, jeśli posiadasz już Tandethałka, to ja mogę z tobą zagrać czysto towarzysko jeśli nie będę ustawiony na grę ligową, lubię wyzwania. Jeśli zaś planujesz dopiero go kupić to sobie oszczędź zbędnego wydatku, bo raczej sobie tym nie pograsz.

Wiesz Benka czarkowo pozwolimy wystawić na najbliższym turnieju więc pewnie skończyłoby się na obejrzeniu modelu, potem sprawdzeniu czy umie latać :)A na poważnie to pewnie raz bym zagrał sobie z tym, apotem już by mi się nie chciało :)Poczekałbym z zakupem z kwartał z uwagi na reakcje środowiska na nowe zabawki. Jak zaczną dopuszczać takie rzeczy na turniejach czelko / masterach to wtedy sobie kup.

A co planujesz świętego mikołaja namówić na wielkie coś?

Ogólnie najistotniejsze w pytaniu Mateusza jest to, ze bez wcześniejszego ustalenia na normalna friendly game w klubie przyniósłby i chciał grać jakimś "potforkiem" z Eskalacji, wychodząc z założenia że jest to całkowicie zgodne z aktualnymi zasadami W 40000.

A niech mu będzie, jestem ciekaw jak to działa. Nie miałbym nic przeciwko, przynajmniej mielibyśmy problem z głowy czy dopuszczać czy nie te wielkie i formacje i całą resztę.

Tandet-hawk jest mniej więcej równie trudny do rozwalenia jak 4 smoki. Nawet kosztuje tyle samo   . Ale chyba i tak wolę spotkać go niż 4 piekielne kurczaki   .

f) Wyciągam przygotowaną specjalnie na taką okazję Kustom Dakkastompę z IA 8 i śmieję się głośno patrząc jak zamienia latającego landka w nielatający durszlak, po czym rozdeptuje resztę marynat.

Fight fire with fire, a co!

Malatyn napisał:

Takie pytanko teoretyczne do Was. Jak się odnosicie do tej książeczki, którą nam w skrócie przybliżył Czarek ?
czy gdybym na środowe granie (umówiony challenge z którymś z Was dzień wcześniej) przytachał ze sobą thunderhawka + oczywiście zasady do niego i dowiedzielibyście sie o tym w momencie przedstawiania sobie wzajemnie rozpisek. To :
a.) gralibyście dalej, ekscytując się fajnym modelem
b.) gralibyście dalej ale mając żal ze wystawiłem jednostkę za prawie 800pkt
c.) Zabralibyście swoje modele i grali z kim innym
d.) nabluzgalibyście mnie od powergamerów i wyrzucili z klubu
e.) wyjęlibyście z kieszeni przenośny zderzacz hadronów i odkrywając bozon higgsa twierdzilibyście ze istnienie tego modelu nie ma najmniejszego sensu
f.) inne (własna odpowiedź)

Moja reakcja byłaby podobna do MGMowej

A tak bardziej serio-jak przytargasz Jastrzębia Gromu to biorę go na klatę. Chyba nie jest dużo bardziej trudniejszy do ustrzelenia niż Benek Osobiście uważam, że fajnie byłoby przeciwko czemuś takiemu zagrać (oczywiście nie muszę chyba dodawać że sam w takim przypadku wezmę czarkowego Benka? ).