prawie początkujący

Abbadon1 napisał:

Ja sądze, że moją przygodę z WFB zaczął bym od Jaszczuroludzi albo Krasnoludów, ale cały czas nie moge się zdecydować. Jak myślicie, która byłaby dla początkującego gracza w tę grę?

Zacznij może od tego aby figurki sprawiały Ci miły widok dla oczu, czyli co Ci się podoba bierz i zbieraj. Nie patrz co inni mówią, chyba, że masz zamiar mieć armię tzw. samograja to wtedy musiałbyś zbierać DEMONY lub ewentualnie Vampiry choć po ostatnim DMP stwierdzam, że Vampiry już takim samograjem nie są Co do Jaszczurek vs Dwarfy -> dwa kompletnie inne światy jeden prawie w ogóle się nie porusza za to mocno strzela i nie ma magii, za to lizie są szybkie manewrowe, silna magia oraz mały zasięg i siła strzelania (oczywiście nie licząc morza skinków z blowpipami co jest mocne ale niestety na 18 cali maks).

Ja jak już pisałem zacząłbym DE, choć w grę wchodzą także leśniaki elfickie.
Co się bardziej sprawdza, leśne czy mroczne elfy (brak zielonego pojęcia o WFB)?
Jeśli nie miałbym grać to będę musiał się dalej zastanawiać.

Pozdrawiam
Kpt.Morvius

Wood elfy bardziej mi się podobają ale darki są mocniejsze (oczywiście zależy to od twoich umiejętności)

A umiejętności w WFB są zerowe bo to temat "domniemany początek z WFB".

To tak jak ja bym sie pytał czy lepsze sa dark eldary czy tau .Wybrałbym Tau bo po 1 : kiedys mialem pare modeli ,2:podobaja mi sie ich figurki + klimat !4 the greater good ! Mysle ze podobnie bedzie u Ciebie z batlem [ale moze sie myle ]

Darki są dużo mocniejsze, na singlu nie pociśniesz woodami. Darki też mają dużo możliwośći wystawień, nei wiem jak tu jest z woodami. Wood mają wypaśne figsy, ale w sumie też nie wszystkie. A co do krasi i lizaków. Dwarfy są nudne strasznie, jak grasz przeciwko nim to pamiętaj atakuj na jedną tylko flankę, bo ci z drugiej nie zdążą dojść, serio
Wybrałbym na twoim miejscu lizaki, w sumie to są w top 5 armii, więc i na turnieju można pocisnąć. No i lizaki mają ładniejsze figsy i żabota.

Czyli jak do grania to Dark. Ale raczej i tak grał będę w WH40k a WFB to tylko dla odmiany.

Pozdrawiam
Kpt.Morvius

Witam.
Jako że armie do WH40k mam prawie kompletne i to obie a nie widzę sensu do zbierania kolejne postanowiłem rozejrzeć się za czymś do whfb, w oko wpadło mi Imperium i teraz małe pytanie od czego zacząć, czy batalion jest opłacalny, poza kodeksem i podręcznikiem co jest mi jeszcze w pierwszej kolejności potrzebne jakie są plusy i minusy tej armii, proponowanie innych armii mija się z celem, Imperium wybrałem ze względów estetycznych
i czy jest jednostka łowców czarownic w tej armii i czy coś potrafi czy tylko dla kolekcjonerów się nadaje
przepraszam za takie proste pytania ale od czegoś trzeba zacząć a wole spytać się was

A jednak ! Wreszcie, widzisz battl wciągnie każdego, bo kwadraty łatwiej w końcu wycinać niż kółka

Po pierwsze popatrz na Border Princes. Jakie tam mają rozpiski itp. kolesie z Emp akurat są przeważnie ogarnięci i chętni do pomocy.
http://forum.wfb-pol.org/viewforum.php?f=18&sid=89c94b8acd4a2c2634b1c01adc7a1dda

Z mojego punktu widzenia Emp to bardzo przyjemna armia, wszechstronna i z klimatem.
Mocne strony to:
- dostęp do Wszystkich lorów z Booka i magowie w dość niskich cenach pkt o dużych możliwościach
- megapancerna kawaleria w CORACH za nieporównywalnie niską cenę
- dobra artyleria i fajne patenty jak Hellblaster z Inżynierem
- Mocni (koszt/jakość) bohaterowie, kapowie na pegazach jako kowboje i Umiejętność "Hold your ground"
- Modlitwy kapłanów + czary z Lighta/Metalu/Shadowa + boosty z Hurricanum pozwalają nafarmić się w kosmos i zrobić z hordy halabardników za 6pkt/model (też zajebisty oddział) prawdziwą maszynę do zabijania.
- Detachmenty - ciekawe możliwości.
- Steam Tank - w dwóch słowach, co mówi samo za siebie.

Batalion Emp jak najbardziej opłacalny (jako jeden z nielicznych).
Dalej niezbędny jest Ofc Steam Tank, więcej piechoty, magowie, drugie działo albo Hellblaster
Demigryfy, które choć wyglądają głupio i mają fluff z dupy to są jedynym mocniejszym pierdolnięciem w tej armii, dobra cena, sejw 1+ itd.

Co do Wiedźmina to jest on fajnym wyborem (MR, niweluje feara, coś niby może z Pierścieniem Fireballa postraszyć magów itd), nie jest on zły ale po prostu są lepsze wybory a w armii Emp zawsze Pkt na coś brakuje, więc wypada on z racji doboru naturalnego.
Ale model zajebisty (dlatego jednego mam) i choć moze jako WH go nie wystawiac to zawsze może robić za Filer albo kogoś innego i fajnie wyglądać.

WITAMY W KWADRATACH

Co do Imperium to świetna armia, chyba jedna z tych co zawsze są min średnie w porywach do super.
Batalion Imperium przy aktualnej mecie opłaca się no może poza thundersami, ale ich może też wykorzystasz.
Bezwzględnie potrzebne to 1 steam tank, nie kupuj więcej, bo niestety ograniczenia turniejowe rzadko kiedy pozwolą Ci je wystawić.
Dokupić halabardników do liczby 40 czy chyba jeszcze jedno pudełko do batalionu.
Demigryfy jednostka must have, tak abyś miał 4-5 sztuk w oddziale, nie pamiętam ile ich w pudle jest.
Dodatkowe działo, bo jedno to mało, a więcej ograniczenia turniejowe Ci nie pozwolą.
Aktualnie większość gra na arcanum hiriculum, oraz na elektorze na waraltarze.
To tak pokrótce, ale dokładnie to zawsze od preferencji gracza zależy, ale to wiesz już sam.
Witchhunter to taki smaczek, co ładnie na półce będzie stał.

czy wymagany jest schemat grania jakimś konkretnym miastem czy mogę zrobić armię najemników coś na zasadzie Dark Omen gdzie kapitan przemierzał Imperium korzystając z własnych oddziałów i pomocy różnych garnizonów w realizacji swoich misji??

Fluff jest dla miękkich pytek, w boku nie ma w zasadach podziału na miasta

Możesz dowolny system malowania, nawet gdzieś widziałem armię Imperium zrobioną na nieumarłych i super wyglądała.

Kwadraty śmierdzą, kup sobie lepiej armię do maszyny

Banan grasz w warmaszynę czy coś innego??

"Gram" to z dużo powiedziane, ale kiedyś tam kupiłem sobie coś w rodzaju zalążka armii (dwa jacki i jakiś oddział). Figurki ładne więc zdałoby się znaleźć jakiegoś współgracza bo mi się nie chce jeździć do Szczecina.

znalazłby ktoś w swojej kolekcji jakieś walające się części od szkieletów, rączki, klatki piersiowe do niczego już niepotrzebne ??

rączek mam całe mnóstwo.
a jeśli chodzi o korpusiki to są same takie powieszone trupy idealne na sztandary albo na podstawki ( ja zrobiłem pare zombie z nich no ale ... ) w każdym razie 26.05 będe w klubie to możemy zrobić deal.

no właśnie potrzebuje na podstawki dla większych monstrusów bo np taki trygon wygląda troche biednie a mam jeszcze dwa tervigony i dwa tyrany do zrobienia, weż co masz i mysle że dojdziemy do porozumienia

ktoś wie czy to będzie rozmiarami pasowało do imperilanych z battla??
Figsy pochodzą z king of war

Modele są w tej samej skali, ze swojej strony polecam ci kupic od nich tylko kawalerie i MaA, bo tylko tego będziesz w normalnej grze używał, great swordy i flagelanci sa słabi

Te figsy z mantica może i są fajne (i tańsze) ale klimatem to wyglądają na ludzi zmieszanych z High Elfami. Do tego nieodparcie kojarzą się kreskówkowością z Heroesami VI  
Poza tym archanioły z płonącymi mieczami to raczej nowy kodeks Bretoni będzie, Mantic ma widać przecieki u GW  I ogólnie zero tu imperialnego klimatu z XVI wiecznej kaiserowskiej armii fantasy. Jedynie baby z pochodniami nadają się wyśmienicie na bandę Sióstr Sigmara do Mordheima (lub by urozmaicić sobie flagellantów na półce, którymi i tak się nie gra).

Ogółem jeśli chcesz to koniecznie kupić I Ci się podoba to nie będę zabraniał, wyrażam tylko swą opinię. Że Mantic wyjątkowo zrąbał akurat tą armię.

IMO wygląda zdecydowanie lepiej niż taka na ten przykład Bretonia. To po pierwsze, a po drugie mam nieodparte wrażenie że zamieniasz się w Czarka ze swoimi mądrościami typu "Greatswordami się nie gra, Flagellantami się nie gra, kup sobie za to kurczaki bo są mocne". Nie za młody jesteś na Wujka Dobra Rada? Lojalnie ostrzegam że "wujkostwo" będę tępił butem i okrutem.

Czuję przytyk  . Ludzie grają czym chcą, ale jakby nie patrzeć, niektóre jednostki czy oddziały pojawiają się znacznie rzadziej niż inne  .

@Banan
to do mnie czy tutki, bom się pogubił