Gry komputerowe

http://www.cdaction.pl/news-40827/znudzily-ci-sie-zombie-pora-na-hordy-szczurow-w-swiecie-warhammera-wideo.html

Może być spoko

Koniec świata już blisko ...

Wracając do mordheima, jeżeli ktoś ma zamiar kupić to na dzień dzisiejszy nie polecam - gra IMO bardzo dobrze rokuje, ale na dzień dzisiejszy za dużo w niej nie ma, wiem bo grę posiadam i trochę ograłem. Za kilka miesięcy jak dodadzą kampanie może się okazać bardzo, bardzo udanym tytułem

Trochę forumowej nekromancji, ale pochwalę się, a co .

Ukończyłem sobie dzisiaj trzecią część drugo starcraftowej trylogii, czyli "Legacy of the Void" ( dwie poprzednie też pokończyłem ) i.... jak zawsze Bli$$ard dał radę . Choć równie tradycyjnie liczą sobie za grę dość konkretnie .

Sama kampania jest trochę krótsza od tej z wingsów i hotsa, bo ma raptem 19 misji, choć są jeszcze prolog ( 3 kolejne, nie wymaga nawet posiadania LotV ) i epilog (też 3, dostępne jak gracz ukończył wszystkie 3 poprzednie główne kampanie ).

Ciekawiej za to zrobili rozwijanie armii, ponownie robione dwutorowo. Z jednej strony w kampanii zbieramy Solaryt którym w miarę postępów zasilamy różnorakie poboczne systemy wsparcia, zaczynając  od michałków jak przyzwanie pylona tam gdzie chcemy, przez bombardowanie orbitalne ( I to w paru różnych wariantach. Przy pierwszym użyciu naprawdę opada szczęka) czy boosty ekonomii (rafinerie pracujące bez żniwiarek, notabene patent żywcem wzięty z poprzednich części) kończąc na laserze zagłady czy zatrzymaniu na 20 sekund czasu dla *wszystkich wrogich jednostek na mapie*.

Rozwijamy też jednostki, bo większość oddziałów może przyjąć jedną z 3 form powiązanych z frakcjami protosów. Nooo, niektóre idee są tu nieco naciągane, ale zazwyczaj każdy wariant oferuje coś unikatowego i ciekawego. Takiego dajmy na to zealotę możemy wziąć w wersji Aiur ( przy szarży zaczyna się kręcić i bije wszystko dookoła ), Centuriona (przy szarży ogłusza na chwilę cel ), czy Sentiniela (oddział mechaniczny, a nie biologiczny, potrafi chwilę po śmierci samoistnie poskładać się do kupy, z cooldownem oczywiście ).

Plus jeśli ktoś jest fanem orginalnego Brood Wara, to wraca też sporo klasycznych jednostek. Jak ktoś tęsknił za dragoonami, raverami, korsarzami, arbitrem, czy pomidorami ( jak to się zwało Dark Archonów   ), to będzie miał okazję się nimi pobawić.

A co do Fabuły, to by nie spoilerować wam za dużo, to powiem, że pomimo odrobinki typowo starcfaftowych głupotek to uważam ją za całkiem ok. Bohaterowie są liczni i wyraziści, gra głosem jest momentami wręcz genialna ( i musi być, mimika nie jest mocną stroną protosów   ), a fabularnych zakrętów kilka jest, więc chęć do zobaczenia co będzie dalej, też jest.

No, tylko trochę jest feler z wspominanym epilogiem, bo tam to już scenarzystów *mocno* ponosi wyobraźnia   . I samo zakończenie. O ile to z kampanii jest satysfakcjonujące, to to z epilogu pozostawia człowieka w stanie nieco " ".

Ale mimo wszystko nie żałuję. Jak ktoś lubi starcrafta, i niestraszny mu wydatek tych circa 120 złociszy, to też powinien się nieźle bawić.

https://www.youtube.com/watch?v=Jl4hAD_xhn0
https://www.youtube.com/watch?v=ZfBjZTm8IV4&feature=iv&src_vid=Jl4hAD_xhn0&annotation_id=annotation_81822483
https://www.youtube.com/watch?v=gWteWul9cBE&feature=iv&src_vid=Jl4hAD_xhn0&annotation_id=annotation_1843805797

Przyznaję, jestem bardzo ciekaw dobra (lub też nie ) będzie ta gra. Estetykę BFG łapie *perfekcyjnie*, a jeśli i gameplay dopisze....

WARHAMMER:TOTAL WAR
https://www.youtube.com/watch?v=V4siz1KrnO0

Premiera już za nieco ponad miesiąc, 28 kwietnia . Po czym i tak nikt z nas nie zagra, bo wymagania to ta gra ma wzięte z kosmosu .

I btw, najlepszy growy recenzent świata machnoł niedawno całkiem spory materiał na temat BFG

https://www.youtube.com/watch?v=zw5V2O7jQJU

To jeszcze nie recka (ta z pewnością będzie epicka), ale muszę przyznać, że coraz bardziej mnie nęci do zakupu .

Ty za to już w podstawówce machnąłeś ręką na o wiele lepszą grę. Nazywa się "Ortografia".

Cytat :

Ty za to już w podstawówce machnąłeś ręką na o wiele lepszą grę. Nazywa się "Ortografia".

A nie myślałeś może nad zostaniem batmanem ? Bo czepiasz się wszystkiego jak nietoperz .

Nie, wszystkiego nie, na przykład dzieci w Burkina Faso się nie czepiam

Bananovitch napisał:

Nie, wszystkiego nie, na przykład dzieci w Burkina Faso się nie czepiam

Do czasu

Graliście w Deathwatcha? Całkiem przyjemna.

A przy oakzji to fajna stronka http://pcgames-download.net/ bierzecie Mega do downoadu i gierki lecą z pełną prędkością łącza. Jeszcze się nie naciąłem na problem z linkami a wybór gier mają przyzwoity.

https://www.youtube.com/watch?v=UHgu_fBlSjk

Trailer floty orków do BFG Armada. Tak zielony, że bardziej się chyba nie da .

https://www.youtube.com/watch?v=HObVOOG3bFc

Niespecjalnie warhammerowe, ale jako wielki fan HoI2, po prostu nie mogłem nie wrzucić. Chyba wiem, w co będę grał w czerwcu .

https://www.youtube.com/watch?v=l_YLkIjJtbg

Jeśli to nie jest zawoalowana zapowiedz zapowiedzi Dawn of War-a 3, to nie wiem co to może być .

https://www.youtube.com/watch?v=N_ZgyNoHtjw

No i stało się. Dawn of War 3 oficialnie zapowiedziany. Trailer jest ciut surrealistyczny, ale moment gdy pojawiają się wrajciaki i ryce, jest przepiękny. Kwaku jak wiem też się z tego cieszy .

Myślę, że pora podzielić się z szanownymi trolami wrażeniami z kolejnej gry, a mianowicie Battlefleet Ghotic Armada.

Gra jest de facto przeniesieniem bitewniaka w sferę komputerową niemal w skali 1-1, i powiem wam, że jeśli do zapowiadanej reedycji modelowego BFG GW przyłoży się tak jak Focus home interactive do tej gry, to jestem gotów znów wejść w ich pazerne, chciwe łapska .

Gra klimat, estetykę i oprawę muzyczną w stylu czterdziestki łapie wprost perfekcyjnie. Tła są piękne, modele statków pełne szczegółów i zróżnicowane ( choć nie ma wszystkich typów z bitewniaka ) - Imperialne statki to latające katedry napakowane działami ( i ozdobione czaszkami, mnóstwem czaszków ), chaos wygląda archaicznie i złowrogo, orkowe wyglądają jak fruwające złomowiska, a Eldarskie są małe, zwiwne i lekkie, co ładnie kontrastuje z ich sporą siłą ognia.

Gra jako danie główne oferuje kampanię na około 25 godzin, opowiadającą historię 12 czarnej Krucjaty Abbadona bezręcego, nawet z pewną dozą nieliniowości, bo w paru punktach zwrotnych od naszych działań zależy dalszy bieg zdarzeń ( np czy sprzymierzyć się z Eldarami czy też hołdować się imperialnej doktrynie "Dobry obcy - Martwy obcy" - oba rozwiązania mają swoje korzyści ). Kampania ta, zaznaczam, jest momentami dość trudna, ale też i całkiem satysfakcjonująca . Do tego dochodzą potyczki, zarówno z kompem jak i w multi, a tam już mamy pełen dostęp do wszystkich 4 flot ( a już zapowiedziano że dojdą jeszcze flotylle SM, Tau, a potem być może jeszcze blaszaków i Tyrków ).

Wiele zabawy dostarcza też kustomizacja okrętów. Każdy statek można w sporym zakresie wyspecjalizować, ba, nawet warto by możliwie mieszać różnorakie style, bo sytuacja w starciu zmienia się dość często i różne konfiguracje się przydają (no, poza bombą plazmową, tą montowałem na czym się tylko dało i nie żałuję )

Jeśli coś w tej grze, nomen omen, nie gra, to misje. Poza fabularnymi ( jedną jest np. epickie starcie z *chędożonym space hulkiem* ) mamy 7 typów misji gdzie możemy występować zarówno w roli atakującego, jak i obrońcy, z czego połowa jest dobra, a połowa już tak niekoniecznie. Klasyczne starcie, przełamanie blokady, czy atak na stacje kosmiczną - to wszystko jest fajne. Konwoje na początku trochę frustrują, ale potem robią się lepsze jak rośnie liczba transportowców i zaawansowanie związanych z nimi taktyk ( mi np. szczególnie przydatny okazał się upgrade pozwalający sobie robić skróty przez pola asteroidów bez szkody ). Gorzej jest niestety z szturmem planetarnym ( bo cele do ostrzelania potrafią pojawiać się w strasznie z zadka wziętych miejscach), a przy dwóch ostatnich typach misji to już zupełnie witki opadają. W assasynacji mamy dopaść w ciągu 3(SIC!!!) minut okręt flagowy wroga zanim ten nie zwieje do osnowy, co zazwyczaj przekłada się na chaotyczny pościg za wiejącym jak się tylko da statkiem i turlanie wirtualnymi kostkami czy uda nam się zatrzymać postępujący skok, czy to trafieniem w generator, czy udanym abordażem. Podobnie jest przy przejmowaniu danych, gdzie koncept jest fajny, ale idiotycznie faworyzuje szybszą flotę.

Generalnie jednak, grałem, gram i nie żałuję zakupu. In My Humble Opionion solidne, zasłużone 8/10.

https://www.youtube.com/watch?v=3pxdtigmeDY&feature=youtu.be

Spehss mahreens !